SprintAir: Spadek zysków w 2023 roku

Linie SprintAir zostały założone 23 lipca 2003 roku. Kapitał zakładowy na dzień sporządzenia sprawozdania finansowego za zeszły rok wynosił 4,1 mln złotych. Największym akcjonariuszem spółki jest Jan Szczepkowski – prezes zarządu SprintAir. Polski przewoźnik jest posiadaczem 100 proc. udziałów w spółce zależnej, SprintAir Cargo.

Zagraniczne kontrakty

Obok rozkładowych operacji lotniczych realizowanych na podstawie umów długoterminowych spółka zaznaczyła swoją obecność na europejskim rynku przewozów czarterowych, wykonując loty ad-hoc na zlecenie firm brokerskich z Niemiec, Anglii, Hiszpanii oraz Szwajcarii. W drugiej połowie zeszłego roku linie SprintAir rozpoczęły kontrakt na obsługę lotów z pocztą dla Posten Norge na dwóch samolotach ATR-72 w Skandynawii.

Jeśli chodzi o rynek przewozów pasażerskich, przewoźnik kontynuował realizację kontraktów na loty pasażerskie w formule wet-leasingu w Chorwacji i Estonii. Nad Adriatykiem polskie linie realizują loty pomiędzy mniejszymi chorwackimi portami lotniczymi, które są subsydiowane przez Zagrzeb w ramach zobowiązania do świadczenia usług publicznych.

Spadek przychodów i zysków

Bilans sporządzony na dzień 31 grudnia 2023 r., po stronie aktywów i pasywów wykazał sumę 355,2 mln złotych, podczas gdy rok wcześniej było to 328,4 mln złotych. Przewóz frachtu wygenerował łącznie przychody rzędu 140 mln złotych. Sprzedaż czarterów pasażerskich odpowiadała za przychody w wysokości 15,2 mln złotych. Z tytułu podnajmu powierzchni i pozostałych usług, Sprint Air odnotował przychody prawie 826 tys. złotych. Łączne przychody netto ze sprzedaży, w zeszłym roku, wyniosły 156,7 mln złotych, o 19,1 mln złotych mniej niż rok wcześniej.

Koszty działalności operacyjnej zamknęły się w kwocie 131,1 mln złotych, o ponad dziewięć mln złotych mniej niż w roku 2022. Pozostałe przychody operacyjne SprintAir osiągnęły wartość 28,1 mln złotych. Wysokość pozostałych kosztów operacyjnych zamknęła się w kwocie 26,3 mln złotych.

Zysk ze sprzedaży wyniósł 25,6 mln złotych, o dziesięć mln mniej niż w roku poprzednim. W ogólnym rozrachunku zysk brutto wyniósł 14,7 mln złotych, podczas gdy rok wcześniej było to 36,09 mln złotych. Po opłaceniu podatku dochodowego w kwocie 1,97 mln złotych, „na czysto” linie SprintAir zarobiły 12,78 mln złotych, o prawie 17 mln złotych mniej niż rok wcześniej. Wypracowany przez przewoźnika zysk netto zostanie przeznaczony na zwiększenie kapitału zapasowego operatora.

Plan na 2024 r.

W br. SprintAir planuje pozyskać nowe kontrakty, a świadczenia usług ad-hoc mają zapewnić liniom stabilną sytuację finansową oraz dodatkowy przychód. Najważniejszymi celami, jakie polski operator wyznacza sobie na rok 2024 będzie utrzymanie oraz wzmocnienie silnej pozycji na europejskim rynku przewozów towarowych. Poza kontynuacją obecnych kontraktów długoterminowych, linie zamierzają podejmować działania w celu podjęcia oraz rozwoju współpracy z firmami logistycznymi. SprintAir chce zwiększyć eksploatację ATR-ów 72, i w dalszym ciągu rozwijać liczebność floty samolotów o ten konkretny typ samolotu. Przewoźnik chce mieć większy udział w rynku przewozów czarterowych, które są doskonałym uzupełnieniem głównej działalności.